![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-Ce0cFeXnRyO45Hz6TjqWzU2GX_hoXSrWtockGRYrngVqb5kCwmiivGhxeRxkRea7-_i534qvETW4Rg_smbd10UzD7eCsf6vqiXiEfLxZqmFc7mqDnh6p_jKL8BxsjvsP141Cc81hA2bM/s320/poires_vin.jpg)
PRZEPIS:
# Cztery (4) gruszki dorodne obierzesz ze skórki, pozostawiając ogonki
# Do garnka stosownego wlejesz butelkę czerwonego wytrawnego (najlepiej jakieś małe bordeaux, albo coś w tym stylu). Dodasz 2-3 plasterki pomarańczy (ze skórką), 2-3 plasterki cytryny (ze skórką), trochę cynamonu i 1-2 goździki, 3-4 ziarnka pieprzu.
# O ile lubisz, to dodaj również trochę miodu i/lub cukru pudru. Ile ?. To zalezy od Twojego smaku i gustu. Nam osobiście, z Kubusiem Puchatkiem, najbardziej odpowiada miód spadziowy, i to w całkiem sporej ilości.
# Do gotującego się wina wrzucisz gruszki cztery. Zmniejszysz ogień na fajerce i dusić będziesz zawartość pod przykryciem 8-10 min. Odstawisz do ostudzenia, pod przykrywką i z gruchami w środku.
# Podasz jak na załączonym obrazku. Albo wytworniej...
*************************************************************************************
WINO:
Takie samo jakie używałeś do preparowania gruszek rzeczonych. Lub nieco wyższe, ale w tym samym stylu.
Sensowne rozwiązania to również Arbois (różowe), kalifornijskie musujące, Crémant du Jura, a także Muscat de Rivesaltes (słodkie)
*************************************************************************************
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz